Shyness, hugs, kisses and drugs.
sobota, 3 marca 2012
Znowu szary wilk,
kołysze mnie do snu.
Swym gorzkim wyciem,
budzi we mnie lęk.
Ciemną gęstą farbę,
noc pod powieki wlała mi.
Czuję jak rozdziela nas,
chłodny księżyca blask.
I need you to need me.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz